04.06.2025 Dziś imieniny Christy, Helgi, Karola


Nie umiem gotować i nie ma mnie kto nauczyć:(



Posty:
45

Hej!
Mam 23 lata i nie umiem gotować. Kompletnie nie umiem: nie wiem jak się gotuje ziemniaki, makaron, o zupach i obiadach nie wspomnę. od roku mieszkam w innym mieście niż rodzice, ale zawsze kupuję coś gotowego lub jem jakieś kanapki, kebaba itd.
I trochę zaczynam się bać, za jakieś kilka lat zostanę żoną i chyba nie będę karmić męża chińszczyzną albo kanapkami;)
Czy jest jakiś sposób, żeby nauczyć się gotować? Nie wiem, może jakieś kursy?


---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej



nie związana/y ze służbą zdrowia

Komentarze

Posty:
120
nie związana/y ze służbą zdrowia

Na pewno są jakieś kursy.
Wiesz co ja robię? Oglądam pogramy kulinarne w telewizji, można z nich zaczerpnąć inspiracje i po prostu próbować. Czasem - fajna zabawa. Poza tym na wielu produktach żywnościowych są instrukcje dla takich talentów, jak my:) i nawet sugestie jak je wykorzystać w kuchni.
Poza tym można nabyć książkę kucharską, w księgarniach jest teraz naprawdę duży wybór i zaszyć się w kuchni, a na degustację zaprosić znajomych. Uważam, że to bardzo ważne, żeby gotowanie było przyjemne, bo do codziennej udręki raczej trudno się przekonać...

Posty:
21
nie związana/y ze służbą zdrowia

Gotowanie jest naprawdę bardzo proste, trzeba tylko trochę poeksperymentować, zacząć od prostych potraw np. zup, a potem stopniowo (jeśli zauważysz, że Ci to sprawia przyjemność)przejść do bardziej skomplikowanych....

Posty:
137
0

Ja też nie umiałam gotować i nauczyłam się od... mojego chłopaka (a teraz już narzeczonego). Faceci są zdecydowanie lepszymi kucharzami, może Twój chłopak cię trochę podszkoli, jeśli umie gotować?

Posty:
45
nie związana/y ze służbą zdrowia

Ale ja jestem kompletne antytalencie i chyba sama nie dam rady:( Nawet jajecznica mi się nie udaje. Tak to jest jak się całe życia ma wszystko podane na talerzu i nic nie trzeba robić.
Nie wiem jakich przypraw użyć, jak długo gotować wszystko, a jak robię z przepisu zupę to wychodzi mi bardziej jakiś sos. Jestem naprawdę tragiczna.
Może te kursy mnie uratują? A w ogóle to gdzie je robią?
Mój chłopak ze mną nie mieszka i też średnio gotuje: ale jest lepszy, ostatnio zrobił jajecznicę i była nawet dobra:D

Posty:
178
nie związana/y ze służbą zdrowia

daj spokój - generalnie to prawie jak gotowanie herbaty, tylko nieco dłużej trwa.
Więc książka kucharska pod pachę i marsz do kuchni
no i przepisy w internecie marsz poza tym :)


Na ten temat:


Wiedza użytkowników:

badania (64)
choroby (416)
ćwiczenia (13)
diety (50)
intymnie (61)
leczenie (117)
lekarze (9)
leki (64)
operacje (10)
placówki (10)
porady (409)
prośby (1)
przepisy (58)
urazy (18)
wypadki (32)
zabiegi (36)




Realizacja stronki: openBIT