Na mój gust to powinna się się odchudzać pod okiem lekarza żywieniowca albo jakiegoś doświadczonego dietetyka. Ale na pewno możesz wyeliminować to od czego się tyje. Nie jeść tłusto i słodko. Jeść regularnie (4-5 posiłków dziennie), spożywać dużo warzyw i owcowów. Nie jeść 2-3 godziny przed snem. Pić dużo wody niegazowanej. Do tego sport, ale w Twoim przypadku na pewno musisz z tym uważać - tzn ja tego nie wiem, ale tu powinnaś mieć zalecenia od swojego lekarza czy Ci wolno, jakie aktywności są wskazane itd.

To co napisałem, to są takie proste rzeczy, a ludzie szukają na około sposobów na zrzucenie wagi. Tymczasem najcześciej gubi ich łakomstwo i brak dyscypliny. Niestety o dyscyplinę niełatwo.

Ja jestem dużym facetem, i często jestem głodny np. wieczorem. Ale zamiast zjeść jakąś kaloryczną kanapkę (pieczywo, jeszcze posmarowane masłem + plaster sera żółtego to przy trzymaniu wagi nie jest dobry posiłek przed snem) szybko sobie obiorę ze 2 marchewki i schrupie je ze smakiem. Albo ogórka.