Czarownico,
na początku pozwolę sobie przytoczyć definicję dodatków do żywności, otóż są to wszelkie "substancje, które same nie są spożywane jako żywność i nie należą do jej typowych składników", a użyte zostały w celu osiągnięcia zamierzonych rezultatów odnośnie barwy, smaku czy też terminu przydatności do spożycia danego produktu.
Symbole E-... pojawiają się na opakowaniach produktów, ponieważ producenci zostali zobligowani do tego, by ujawniać ich stosowanie (konsumenci mają prawo do tego, by wybierać produkty nie zawierające substancji, których nie chcą spożywać).
Oznaczanie danej substancji symbolem E-... oznacza tyle, iż ta substancja została uznana za bezpieczną i dozwoloną do użycia (Lista E to lista pozytywna).
Odpowiednie dyrektywy UE mówią o tym, że substancje dodatkowe w żywności można stosować wyłącznie wtedy, gdy:
* ich użycie jest uzasadnione technologicznie
* ich użycie nie wprowadzi konsumentów w błąd
*istnieją dowody, że użycie danej substancji nie stanowi zagrożenia dla zdrowia konsumenta
Mimo, że substancje dodatkowe są uznawane za bezpieczne (jeśli spożywane są w granicach przewidzianych odpowiednimi normami), to w indywidualnych przypadkach mogą mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie - np. wywołać odczyn alergiczny.
Niezwykle istotne jest, by dzieci spożywały możliwie jak najmniej żywności zawierającej sztuczne dodatki do żywności, gdyż są bardziej wrażliwe na ich działanie.
Nie ulega wątpliwości, że im mniej przetworzoną spożywamy żywność, tym lepiej dla nas.
Pozdrawiam,
Anna Szczygłowska, dietetyk
Przy okazji, by łatwiej było czytać etykiety:
Lista "E"
* 100 - 199 - barwniki
* 200 - 399 - konserwanty
* 400 - 499 - emulgatory, stabilizatory, środki zagęszczające
* 500 - 599 - dodatki o zróżnicowanym przeznaczeniu
* 600 - 699 - wzmacniacze smaku
* 700 - 799 - antybiotyki
* 900 - 1299 - dodatki do żywności o różnym zastosowaniu
* 1300 -1400 - modyfikowane skrobie
Zaznaczam, że jest to lista dozwolonych dodatków do żywności a ciekawostką jest to, że można na niej znaleźć niektóre witaminy, np.
Witamina B2 - barwnik żółty
Beta karoten - barwnik pomarańczowo - żółty
Witamina C - substancja przeciwutleniająca
Nie zmienia to jednak faktu,że najlepiej wybierać żywność jak najmniej przetworzoną.
Pozdrawiam,
Anna Szczygłowska, dietetyk
Nie ma nic gorszego niż gazowana, kolorowa, pachnąca orenżada. Konserwant na konserwancie. Niestety dzieci i mężczyźni, mój Andrzej też, uwielbiają je. Można tłumaczyć i nic. Krysia70
Rzeczywiście barwiona żywność i napoje są interesujące dla dzieci.
Zawsze warto poinformować dziecko, z jakiego powodu wolimy kupić mu wodę niż kolorowy gazowany napój.
Należy też zadbać o to, by potrawy, które podajemy dziecku były równie atrakcyjne wizualnie jak te, które maluch wolałby widzieć na talerzu:)
Pozdrawiam,
Anna Szczygłowska, dietetyk
Konserwanty mogą wywoływać alergie. Wiem bo mój szwagier niestety to ma i musi ograniczać mnóstwo różnych produktów. Więc na pewno trzab wyrzucić z jadłospisu produkty pełne E ..E..E..E..E..E..E..
Tak zgadza się. Niestety coraz więcej niemowląt, dzieci czy też osób dorosłych cierpi na alergię spowodowaną konserwantami. Według szacunków na świecie cierpi na tego typu alergię ponad 600mln ludzi.
Najskuteczniejszym przeciwdziałaniem w tej alergii jest ograniczenie spożywania produktów zawierających konserwanty oraz sztuczne ulepszacze smakowe i zapachowe.
Co można zrobić, by uchronić się przed reakcjami alergicznymi? Należy wystrzegać się mrożonek i konserw jarzynowych, unikać barów szybkiej obsługi i wypieków z użyciem skórki owoców cytrusowych. Jednak przede wszystkim powinniśmy unikać wysoko przetworzonej żywności.
Ojej z ta alergia to naprawdę straszne. I co najgorsze to chorujemy na własne życzenie z wygody kupowania gotowych produktów.
To które związki chemiczne mogą wywoływać takie reakcje?
Do związków należących do grupy najczęściej uczulających należy m.in.:
-E102 (tartrazyna)
Występujące w:
warzywa konserwowe, napoje i zupy w proszku, galaretki, dżemy, likiery owocowych, kasze, musztarda
-E 123 (barwnik)
Występujące w:
likiery, wina, ikra rybia
-E124 (barwnik)
Występujące w:
cukierki owocowe, budynie
-E210 (benzoesan)
Występujące w:
napoje gazowane, majonezy, marynaty, konserwy warzywne i owocowe, sałatki
-E211 (benzoesan sodu)
Występujące w:
napoje gazowane, majonezy, ketchupy, ser, marynaty, konserwy warzywne i owocowe, sałatki
-E212 (benzoesan potasu)
Występujące w:
napoje bezalkoholowe aromatyzowane, musztarda, przetwory z krewetek, margaryna
-E 214 (ester kwasu p-hydroksybenzoesowego)
Występujące w:
suszone przetwory mięsne, wyroby cukiernicze z wyjątkiem czekoladowych, żywność dietetyczna
-E230 (bifenyl)
Występuje w owocach cytrusowych.
-E951 (słodzik - aspartam
Występujące w:
produkty light, kakao rozpuszczalne, kawa rozpuszczalna, multiwitaminy, słodziki, guma do żucia, drinki, leki
Bardzo istotne jest czytanie etykiet a także rezygnacja z produktów zawierających te składniki oraz produktów wysoko przetworzonych czy proponowanych w barach szybkiej obsługi.
A ja słyszałam że wędliny i mięsa zawierają konserwanty które są rakotwórcze. Dlatego też zrezygnowałam z wędlin a mięsko jadam sporadycznie lub kupowane z pewnych źródeł i hodowli bezpośrednio od rolników.
Najgorsze dla naszego przewodu pokarmowego są konserwujące azotany i azotyny zawarte między innymi w mięsie i wędlinach. Mają one za zadanie zapobiegać rozwojowi bakterii jadu kiełbasianego. Szczególne niebezpieczeństwo stanowią jednak ich związki pochodne, czyli nitrozaminy. Powstają one w dużych ilościach przy ogrzewaniu pożywienia i mają bardzo silne działanie rakotwórcze.
Szynki i mięsa zawierające substancje konserwujące, takie jak azotany i ich związki pochodne, są pachnące i różowe. Jednak na tym kończą się ich plusy. Wszelkie mięsne dania gotowe, w których znajdują się tego typu konserwanty, a które z konieczności należy podgrzać przed spożyciem, mogą być źródłem substancji rakotwórczych.
Nie ma jasnej recepty pozwalającej uchronić się przed nowotworem. Jednak z całą pewnością dużo zależy od nas.
Powinniśmy powrócić do naszej tradycyjnej, polskiej kuchni, obfitej w pełnowartościowe warzywa i owoce. Wówczas nasze niezdrowe nawyki żywieniowe odejdą do lamusa, a wraz z nimi rakotwórcze konserwanty.
E110, E210,E508, E400, E511...na każdej etykiecie znajdzie się jakieś tajemnicze E...Staram się odżywiać zdrowo i naturalnie, ale w dzisiejszych czasach całkowite wyeliminowanie produktów zawierających barwniki i konserwanty wydaje się niemożliwe...Czy "E" naprawdę są takie groźne dla zdrowia? co kryje się pod tymi symbolami? jakie substancje? jaki wpływ mogą one wywierać na nasz organizm?
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej