Witam,
Mam 17 lat, 171 cm wzrostu i ważę 96kg!
Chciałabym schudnąć co najmniej 30 kg. Lekarz badając mnie nie stwierdził żadnych przeciwskazań, w rodzinie nikt na nic nie choruje i nie ma nadwagi-wręcz przeciwnie.
Pije tylko wodę-bo za innymi napojami nie przepadam, herbaty i kawy nie słodzę, ograniczam białe pieczywo do 2 kromek dziennie, mleko piję 0,5%, oprócz tego że mam 3 razy w tyg. w-f to również 3 razy w tyg. chodzę na treningi piłki ręcznej (po 1,5 h każdy). Jeżdżę rowerem, czasami jak znajdę czas dodatkowo biegam. Staram się jak mogę od ponad roku i nic ;(
Moja waga się nie zmienia, czasami spada, o 3-5 kg, ale po pewnym czasie znów wraca do "siebie". Najgorszą sytuacją dla mnie jest to, że mogę nie jeść np. przez 2 tyg słodyczy, ale później mam taką ochotę, że automatycznie idę do sklepu i kupuje batony czy czekoladę-po prostu uzależnienie.
Najwięcej tłuszczu odkłada mi się w udach i na biodrach, co jest dla mnie okropnym problemem.
Byłabym wdzięczna gdybym dostała dobrą radę jak skutecznie stracić te niepożądane kilogramy i co zrobić, aby zapobiegać tej "chcicy" na słodycze?
Pozdrawiam /M./
--------------------- Reklama - czytaj dalej poniżej
Witam,
Mam 17 lat, 171 cm wzrostu i ważę 96kg!
Chciałabym schudnąć co najmniej 30 kg. Lekarz badając mnie nie stwierdził żadnych przeciwskazań, w rodzinie nikt na nic nie choruje i nie ma nadwagi-wręcz przeciwnie.
Pije tylko wodę-bo za innymi napojami nie przepadam, herbaty i kawy nie słodzę, ograniczam białe pieczywo do 2 kromek dziennie, mleko piję 0,5%, oprócz tego że mam 3 razy w tyg. w-f to również 3 razy w tyg. chodzę na treningi piłki ręcznej (po 1,5 h każdy). Jeżdżę rowerem, czasami jak znajdę czas dodatkowo biegam. Staram się jak mogę od ponad roku i nic ;(
Moja waga się nie zmienia, czasami spada, o 3-5 kg, ale po pewnym czasie znów wraca do "siebie". Najgorszą sytuacją dla mnie jest to, że mogę nie jeść np. przez 2 tyg słodyczy, ale później mam taką ochotę, że automatycznie idę do sklepu i kupuje batony czy czekoladę-po prostu uzależnienie.
Najwięcej tłuszczu odkłada mi się w udach i na biodrach, co jest dla mnie okropnym problemem.
Byłabym wdzięczna gdybym dostała dobrą radę jak skutecznie stracić te niepożądane kilogramy i co zrobić, aby zapobiegać tej "chcicy" na słodycze?
Pozdrawiam /M./
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej