Część IX. Jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia podczas rehabilitacji.
Czytaj też część VIII? Błędy i problemy podczas rehabilitacji Kliknij tutaj
Pomówmy o tym na czym polega prawidłowe ćwiczenie. Przykładowo mamy tu maszynę, do podnoszenia nogi z obciążeniem. Pacjent siedząc na łóżku, podnosi i opuszcza nogę z pewnym obciążeniem. I teraz pytanie. Czy ważne jest, aby w tym kluczowym momencie gdy noga jest na górze, napinać mięśnie, przytrzymać nogę w tym napięciu i potem swobodnie rozluźnić. Czy może to powinny być takie swobodne wymachy do góry. Pytam, ponieważ jest tu wiele takich urządzeń, które dają możliwość określonego ruchu, ale jeżeli nie napniemy pewnych mięśni to czy rzeczywiście ćwiczymy te mięśnie efektywnie. Jak wobec tego powinniśmy prawidłowo ćwiczyć?
Rehabilitacja to jest praca pacjenta pod naszym kierunkiem. To pacjent musi wykonać określone ćwiczenie i to on będzie korzystał z efektów swojej pracy. Dlatego, praca mięśni musi być zbliżona do tej fizjologicznej pracy mięśnia. Wtedy efekt takich ćwiczeń jest największy. Nie będziemy teraz wyjaśniać samej mechaniki pracy mięśnia, ale należy wspomnieć o dwóch podstawowych rzeczach. Miesień pracuje zarówno w napięciu jak i w rozluźnieniu, czyli tzw. odpoczynku. Czyli jest to rytm: praca-odpoczynek, praca-odpoczynek. I w tym rytmie mięsień musi wykonywać ćwiczenie. Jeżeli chcemy ten mięsień zrehabilitować i poprawić jego sprawność, to właśnie w tym rytmie musi ten miesień pracować.
Jeżeli pacjent będzie wykonywał ćwiczenie w niepełnym napięciu, w niepełnym zakresie z takim tylko lekkim wyrzutem, to wtedy rehabilitowany miesień nie pracuje w pełni swoich możliwości. Pracuje na pół gwizdka. Dlatego aby były efekty, musimy wyegzekwować maksymalne możliwości.
Możemy to jakoś naszym czytelnikom zobrazować?
Jeżeli podnosimy np. na rehabilitowanej nodze kilogram obciążenia do góry, to ten ruch musi być wykonany w prawidłowej pozycji, w pełnym zakresie ruchu i momentem wytrzymania, czyli tej najbardziej szczytowej pracy mięśnia. Później spokojnie opuszczamy nogę. Ale opuszczamy siłą mięśni, a nie siłą bezwładności czyli nie poprzez bezwolne rozluźnienie mięśnia, ale właśnie opuszczamy z użyciem mięśni. Cały czas musi być praca, dlatego, że ćwicząc wzmacniamy te mięśnie, które wykonują ruch do góry, ale i te, które są przeciwstawne do tego ruchu i odpowiadają za utrzymanie nogi i ruch do dołu. W prawidłowo wykonanym ćwiczeniu pracują i jedne i drugie mięśnie. Oprócz tego pracują również mięśnie współpracujące, które wykonują ten sam ruch ale są pomocniczymi mięśniami. Tak więc optymalne ćwiczenie to nie jest byle jakie podnoszenie nogi.
Czyli rozluźnianie mięśni jest równie ważne.
Tak, rozluźnianie jest ważne. Bez rozluźniania mięsień momentalnie się zakwasi i zamiast pracować na pełnych obrotach, to napełni się kwasem mlekowym i nie będzie miał tej elastyczności i możliwości pełnej pracy. Do tego pojawi się bolesność. A dla pacjenta bolesność to sygnał, ?o boli mnie, to ja już tego nie robię?. Bo z reguły pacjenci tak to odbierają.
Część VII- Co jest najtrudniej rehabilitować? Zdanie specjalisty kinezyterapii Kliknij tutaj
Część VI- Rehabilitacja po udarze mózgu i w przypadkach neurologicznych. Co można osiągnąć? Kliknij tutaj
Część II wywiadu - Zespół bolesnego barku. Kiedy zwyrodnienia stawów bolą? -> kliknij tutaj
Autor. Redakcja.
styczeń 2012