Ilość przeciwników jajek jest zdumiewająca. Myślę że niepotrzebnie. Trzeba jednak wiedzieć, jak z nich odpowiednio korzystać w naszej diecie. Jeszcze niedawno uważano, że u dorosłego człowieka dzienne zapotrzebowanie na białko wynosi 1 gram na kg masy ciała, a u dzieci od 1,5-3 gramów na kg. Badania nad dietami wegetariańskimi dowiodły, że bez szkody dla zdrowia dorośli mogą spożywać mniejsze jego ilości. Szkodliwy bowiem jest nie tylko niedobór białek w pożywieniu, ale też i ich nadmiar.
Porównawczo: jajko o wadze 50 g zawiera tyle białka, co 30 g chudego mięsa wołowego lub cielęciny albo 30g chudego kurczaka lub 50 g sera.
Poza tym jajka od dawna uznane są za dobry składnik diet łatwo strawnych, jednak wymagają właściwego przyrządzenia: przy dietach łatwo strawnych zaleca się spożywać je ?na miękko", ?w koszulkach", bądź ścięte na parze w formie jajecznicy, ,,sadzone" i omlety.
Nie zalecane są za to gotowane ?na twardo" oraz tradycyjnie smażona jajecznica, gdyż w tej postaci powodują dolegliwości żołądkowe.
Ludzie cierpiący na nadkwaśny nieżyt żołądka (występujący najczęściej przy chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy) winni wiedzieć, że spożywanie jaj (zwłaszcza sadzonych i w majonezie) nasila wydzielanie soków trawiennych, wzmaga zgagę i sprawia inne dolegliwości żołądkowe.
Dawniej zalecane picie w większych ilościach surowych jaj nie jest korzystne, ponieważ upośledza ono wchłanianie witaminy H.