Tofu jest bardzo zdrowe, zawiera komplet aminokwasów, które musimy dostarczyć naszemu organizmowi z zewnątrz. Jest bogate w witaminy z grupy E, B i wapń.Polecam.
Składniki:
ok.400 g różyczek brokułów
2 łyżki posiekanego szczypiorku
1 duży drobno posiekany ząbek czosnku
1 mała drobno posiekana cebulka
1 łyżeczka utartego korzenia imbiru
pół szklanki wody
2 łyżki oliwy z oliwek
1 kostka (180g) odsączonego i rozdrobnionego tofu naturalnego
pół szklanki mleka sojowego
2 czubate łyżki mąki kukurydzianej
1 czubata łyżka mąki ryżowej
2 łyżki octu ryżowego lub octu z białego wina
olej do smażenia
pieprz i sól do smaku
Brokuły pokroić na drobne kawałki. W rondlu rozgrzać oliwę z oliwek, wrzucić cebulkę, przyrumienić. Dodać czosnek i szczypiorek, krótko podsmażyć. Wrzucić brokuły, imbir, popieprzyć i posolić. Chwilę smażyć, mieszając co jakiś czas. Dodać wody, dusić na wolnym ogniu pod przykryciem ok. 10 minut, aż brokuły będą miękkie. Wyjąć wszystko, odsączyć. Rozdrobnić brokuły widelcem i odstawić do wystygnięcia.
Zmiksować tofu z mlekiem sojowym i octem ryżowym. Dodać sól i pieprz, mąkę kukurydzianą i ryżową, zmiksować. Połączyć z przygotowaną wcześniej masą brokułową i wstawić do zamrażalki na 30 min., żeby stężało.
Formować niewielkie kotleciki. Panierować w mące kukurydzianej i przełożyć do rondla z mocno rozgrzanym olejem. Smażyć po minucie z obu stron, zmniejszyć ogień i dalej smażyć do momentu, kiedy placki nabiorą jasnobrązowego koloru. Podawać z ryżem.
Przepis zaczerpnięty z Wegetariańskiego Świata nr 5-6, 2009