13.02.2025 Dziś imieniny Grzegorza, Lesława, Katarzyny


Panga i tuńczyk



Posty:
11

Uwielbiam pangę i tuńczyka. Niestety słyszałam wiele opinii na temat szkodliwości tych ryb. Czy powinnam im wierzyć, czy jeść i się nie przejmować? A jeśli rzeczywiście szkodzą, na czym to naprawdę polega? Będę bardzo wdzięczna za rzetelne informacje.


---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej



nie związana/y ze służbą zdrowia

Komentarze

Posty:
136
nie związana/y ze służbą zdrowia

hej,
nie jestem pewna czy to prawda,ale odkąd usłyszałam, ze panga lubi zbiorniki muliste, brudnawe i nie przeszkadzają jej ekskrementy to już nie gości na moim stole
poza tym pandze hodowlanej podaje się hormony, żeby szybciej rosła
aż głupio się przyznać, że tak mi wcześniej smakowała:(

Posty:
120
nie związana/y ze służbą zdrowia

Nie wiem na ile wiarygodne są te informacje, ale znając pomysłowość Chińczyków- wszystko jest możliwe. Tuńczyka jadam. Konsumpcji pangi zaprzestałam, zaraz po tym jak dowiedziałam się w jaki sposób wspomaga się wzrost masy tych ryb.

Posty:
136
nie związana/y ze służbą zdrowia

Tuńczyka uwielbiam, ale oduczyłam się go jeść w ciąży
Ta ryba jest duża, długo żyje i zjada mniejsze rybki - dlatego kumuluje duże ilości metali ciężkich i nie wiadomo czego jeszcze...
Mojej małej podaję ryby słodkowodne, chociaż wiem, że powinna jeść morskie, ale czystość wód naszego Bałtyku też pozostawia wiele do życzenia.

Posty:
11
nie związana/y ze służbą zdrowia

Ooo, a skąd bierzesz słodkowodne ryby?

Posty:
136
nie związana/y ze służbą zdrowia

Mam to szczęście, ze rodzina mieszka na Mazurach, więc ryb nie kupuję w sklepie.
Nie jemy ich jakoś bardzo często, ale kiedy jestem u rodziców, to zawsze przywożę trochę w lodzie (tata i brat są zapalonymi wędkarzami, a mąż też często z mini wypływa, kiedy tam jesteśmy)
Narzeczony mojej koleżanki - wędkarz hobbysta jeździ z kolegami na wyprawy kutrem (nad morze.)Potem przywożą rybki - co złapią to ich, chociaż oczywiście ryby są już wliczone w cenę wycieczki:)

Posty:
42
nie związana/y ze służbą zdrowia

Mój Andrzej prawie co tydzień zwozi mi do domu z połowów na Wiśle jakiegoś szczupaka a czasami i suma. Według niego, chińskie pangi i inne ryby z supermarketu, to nie jest posiłek godzien spożycia przez doświadczonego wędkarza. Krysia70

Posty:
178
nie związana/y ze służbą zdrowia

z pangą to słyszałem, ale o co chodzi z tym tuńczykiem? Że niby co z nim jest nie tak, że nie wolno go jeść? Bo ja bardzo lubię tuńczyka, zwłaszcza w sałatce.

Posty:
136
nie związana/y ze służbą zdrowia

Tuńczyka nie powinny jeść kobiety w ciąży, bo ta ryba kumuluje metale ciężkie (kumuluje bo jest duża i długo żyje) a to nie jest korzystne dla dziecka

Posty:
59
nie związana/y ze służbą zdrowia

Nic nie słyszałam o tym by panga była szkodliwa. Zresztą bardzo ją lubię, jej mięso jest delikatne, nie ma ości i do tego nie pachnie rybą ;) Fakt faktem że jest hodowana przez Wietnamczyków, ale karpie hodowane przez Polaków też nie wiadomo czym są karmione. Dziś chyba nie ma w 100% naturalnych i w 100% zdrowego produktu, którego sposób wytwarzania nie budził by wątpliwości.

Posty:
136
nie związana/y ze służbą zdrowia

Jasne, ale karpia większość ludzi je raz w roku, a panga jest tania i szybko znika ze sklepów


Na ten temat:


Wiedza użytkowników:

badania (64)
choroby (416)
ćwiczenia (13)
diety (50)
intymnie (61)
leczenie (117)
lekarze (9)
leki (64)
operacje (10)
placówki (10)
porady (409)
prośby (1)
przepisy (58)
urazy (18)
wypadki (32)
zabiegi (36)




Realizacja stronki: openBIT