Moja mama ma duża nadwagę. Jak ją zachęcić do odchudzania?
Komentarze
Widzisz, ja mam 50 lat i jakiś zcas temu myślałam jak Twoja mama. jestem po rozwodzie, więc równiez myślałam, że nie mam dla kogo się starać. Miałam 15 kg nadwagi i dopiero wtedy odczułam dolegliwości ze strony stawów, serca, nadciśnienia... I dopiero jak znalazłam się w szpitalu zrozumiałam, że musze zacząć o siebie dbać...
Wytłumacz mamie, że nadwaga to nie tylko problem estetyczny,a przede wzystkim zdrowotny-powinno podziałać.
- Zaloguj się by odpowiadać
A może wizyta u dietetyka?
Moja mama miała taką świadomość, że skoro płaci 100 zł za wizytę to trzeba zastosować się do wskazówek, bo szkoda wydawać kasę bez sensu ;)
- Zaloguj się by odpowiadać
W zupełności zgadzam się z jenny, porada dietetyka nie tylko zachęci (bo za to sę zapłaciło)_, a dodatkowo fachowo przedstawiony sposób odchudzania, rozwiewa mit, że przy odchudzaniu człowiek głoduje.
A poza tym to na pewno trzeba mieć motywację, bo bez aktywności fizycznej to troszkę kiepsko to odchudzanie idzie.
- Zaloguj się by odpowiadać
A może niech zacznie wychodzić na jakieś potańcówki, na kawę, herbatkę. Moja mama zaczęła życie towarzyskie tuz pzred 50-tką. Wcześniej zajmowała sie młodszą siostrą, siedziała w domu i wychodziła tylko do pracy. Nie dbała o siebie, miała nadwagę, nie malowała się. Pewnego razu poszła na spotkanie klasowe ludzi z dawnego liceum. I w końcu zrozumiała, że inne osoby w jej wieku też moga się bawić i być atrakcyjne. Przestała neizdrowo jeść, zmieniła nawyki żywieniowe, poszła do fryzjera, kosmetyczki. W ciągu kilku miesięcy schudła 10 kg i jest piękna:) Myślę, że wystarczy jakiś bodziec, który da Twojej mamie motywację:)
- Zaloguj się by odpowiadać
Jesli chodzi o aspekt finansowy to zobrazuj mamie ile kosztuje leczenie przewlekłych chorob dietozależnych: nadciśnienia, miażdżycy, cukrzycy... Na niektórych to działa...
- Zaloguj się by odpowiadać
Hmm, kwestia finansowa jest na pewno dla niej ważna.
Może po prostu zapłacę za tę wizytę w poradni dietetycznej, bo sama raczej kasy na to nei wyda... A i tak będzie jej głupio, że wydałam kasę a ona się nie stosuje do diety ;)
A co z ćwiczeniami? Ona nie chce jeździć na rowerku w domu, na fitness nie pojdzie bo ejst za stara na takie wygibasy. na pewno trochę ruchu jej się przyda...
A pomysł z tym, żeby gdzieś zaczęła wychodzić jest świetny:) Jak tylko sie z nią spotkam to ją "zmuszę" do odwiedzenia starych znajomych...
- Zaloguj się by odpowiadać
A moze np. zacznij chodzic wraz z nią na areobik, basen czy biegać. We dwoje zawsze raźniej. A aktywność w odchudzaniu jest bardzo ważna.
- Zaloguj się by odpowiadać
A może aqua-aerobic? Na takich zajęciach zajęciach zazwyczaj są panie w wieku Twojej mamy, więc nei będzie się krępować...
- Zaloguj się by odpowiadać
Dzięki dziewczyny:)
Wizyta u dietetyka zamówiona, zapisałam mamę na zajęcia na basenie:) Na razie jest pełna entuzjazmu, mam nadzieję, że go utrzyma... ;)
- Zaloguj się by odpowiadać
Na ten temat:
Wiedza użytkowników:
Porady dietetyczne
- Zarejestruj się / Zaloguj się by móc dodawać wpisy do tej grupy.
Cześć!
Moja mama ma 55 lat i ma dużą nadwagę. W ciągu kilkulat przytyła 10 kg i wygląda bardzo źle. Poza tym zaczyna miec problemy z poruszaniem się. Od razu mówię, że jest zdrowa, ta nadwaga to wynik tragicznej diety i braku ruchu.
Sama nei wiem co robić. Miała na początek zrezygnować z niezdrowej żywności. Wytrzymała... 1 dzień. Miała ćwiczyć w domu, kupiłam jej rowerek- stoi w piwnicy. 1 dzień jest pozytywnie nastawiona, nastepnego dnia mówi, że nie musi się odchduzać, bo nie ma dla kogo.
Nie mam już do niej cierpliwości, ale nie chcę rezygnować, bo będzie coraz gorzej.
jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem?
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej