Generalnie słodziki możemy podzielić na 2 grupy:
- poliole
- intensywne substancje słodzące: np. aspartam, acesulfam K
Nadmierne spożycie polioli może powodować szereg niepożądanych objawów, szczególnie ze strony przewodu pokarmowego.
Jeżeli chodzi o aspartam, acesulfam K i sacharynę to istnieją różne badania wykazujące sprzeczności w bezpieczeństwie ich stosowania.
Weź również pod uwagę to, że np. aspartam jest 200 razy słodszy od sacharozy (czyli cukru), więc używając słodzików przyzwyczajamy się do dużo intensywniejszego słodkiego smaku, co jest bardzo niewskazane.
Dlatego też zalecałabym całkowite lub chociaż częściowe odstawienie cukru. Pewnie na początku wyda mu się to niemożliwe, ale świetnym sposobem jest stopniowe redukowanie ilości cukru, np. każdego dnia słodząc odrobinę mniej- po jakimś czasie słodka herbata naprawdę przestanie mu smakować (wiem z doświadczenia:)
Jeżeli chodzi o miód to niestety w przeważającej części są to cukry proste: glukoza i fruktoza.
Poza tym dostarcza dużej ilości kalorii, ok. 330 kcal/100g, czyli w jednej łyżce zjadasz ok. 33 kcal. O ile osoby z prawidłową masą ciała mogą sobie pozwolić na spożywanie miodu, o tyle u osób z nadwagą jest to produkt niezalecany.
Pozdrawiam
Witam,
poruszyła Pani w swoim poście 2 ważne sprawy: wypijanie dużych ilości herbaty i spożycie cukru.
Chciałabym zacząć odpowiedź od kwestii spożycia cukru. Rozumiem, że Pani mąż każdego dnia dodaje do napojów 14 łyżeczek, czyli 70 g cukru. To raczej sporo, zwłaszcza, że cukier dodawany jest do wielu produktach. Na pewno warto ograniczyć jego dodawanie, np. zmniejszając ilość do jednej łyżeczki. Oczywiście, najlepiej byłoby w ogóle zrezygnować z dosładzania napojów. Na pewno przyczyni się to do ograniczenia kaloryczności diety i stopniowego zmniejszania masy ciała.
Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy stosowanie słodzików nie jest szkodliwe, a substancje w nich zawarte zostały wnikliwie przebadane. Należy jednak zastanowić się, czy nie lepiej zrezygnować ze słodzenia, zamiast szukać zamienników cukru?
W takiej sytuacji, raczej zaleca się unikanie dosładzania napojów i potraw, żeby nieco odzwyczaić daną osobę od smaku słodkiego, zamiast doradzać stosowanie słodzików. Ważne jest też, że nie każdy może stosować słodziki - niewskazane są one np. dla osób z fenyloketonurią (jeśli w składzie słodziku jest aspartam. Spożycie większej ilości sztucznych substancji słodzących niż przewiduje producent może skutkować biegunką.
Miód w swoim składzie zawiera tzw. cukry proste: glukozę i fruktozę. Te same cukry proste wchodzą w skład sacharozy, czyli zasadniczego składnika cukru. Słusznie zauważyła Pani, że właściwości słodzące miodu i cukru są bardzo podobne.
Jeśli chodzi o spożycie herbaty, to dowiedziono, ze osoby wypijające więcej niż 4 szklanki tego napoju w ciągu dnia, częściej zapadają na osteoporozę.
Pamiętajmy, że naszym podstawowym napojem powinna być woda. Herbata zawiera wiele cennych substancji i nie należy z niej rezygnować, ale pijać z umiarem. Korzystajmy z różnych odmian herbaty i zadbajmy o to, by napar nie był zbyt mocny.
Pozdrawiam,
Anna Szczygłowska, dietetyk
Ale słodka herbata jest najlepsza. Od zawsze słodzę dwie łyżeczki i uwielbiam jak mocna herbata dobrze posłodzona i do tego z cytryną. A dodatkowo czasami jak nie mogę zjeść śniadania to jest dla mnie najlepszy sposób na podniesienie glukozy:)
Mój Andrzej żłopie chyba sześć albo siedem kubków gorącej herbaty dziennie i do każdej dodaje dwie łyżeczki cukru. Ma brzuch, ale ja nawet lubię takiego Misia Ptysia.Tylko zastanawiam się czy to aby na pewno zdrowe? czy nie lepiej dorzucać mu jakiegoś słodzika? Bo dodawałam mu kiedyś miodu,ale w gorącej herbacie miód chyba nie bardzo różni się od cukru?
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej